Łukasz Sikora: Cały czas pracujemy nad reorganizacją sekcji

O bieżącej sytuacji w sekcji hokeja i najbliższych planach rozmawiamy z Dyrektorem Operacyjnym Łukaszem Sikorą.

Za Panem już prawie dwa miesiące pracy na nowym stanowisku. Jak Pan podsumuje ten okres?

Z pewnością mogę być zadowolony z tego co już udało się zrobić, choć oczywiście cały czas jesteśmy na początku drogi. Reorganizujemy strukturę, ale skupiamy się też na bieżących obowiązkach, by zapewnić ciągłość funkcjonowania sekcji. Głównym priorytetem jest w tej chwili odpowiednie rozdysponowanie środków z budżetu, nad czym nieustannie pracujemy z Panem Prezesem Dróżdżem oraz dyrektorami Witowskim i Tomko. To kluczowa kwestia, od której będzie uzależnione funkcjonowanie drużyny oraz Akademii. Jesteśmy już po rozmowach z naszym Partnerem Firmą CANPACK, która w dalszym ciągu będzie wspierać naszych młodych hokeistów. W tej chwili ustalamy kwestie formalne. Mam już też współpracownika, który będzie odpowiedzialny za sprzedaż. Przygotowujemy ofertę dla potencjalnych Partnerów i chcemy maksymalnie wykorzystać dostępne powierzchnie reklamowe na naszym lodowisku. Pracujemy też nad pozyskaniem partnera technicznego, który wraz z nami będzie chciał budować nowy wizerunek sekcji, ale cały czas pozostajemy otwarci na współpracę na innych polach.  

Jak wygląda Pana współpraca z Dyrektorem Sportowym Sebastianem Witowskim oraz Dyrektorem Akademii Antonem Tomko?

Wszystko układa się naprawdę znakomicie, to profesjonaliści w każdym calu. Sebastian świetnie sobie radzi na nowym stanowisku, a ja bardzo się cieszę, że jako osoba od lat związana z klubem może się rozwijać i realizować. Codziennie nawet do późnych godzin wieczornych pozostajemy w kontakcie, na bieżąco ustalając sprawy związane z pierwszą drużyną. Nasz podział ról jest w tej chwili taki, że Sebastian prowadzi na przykład negocjacje z zawodnikami i kadrą, a ja dopinam kwestie formalne. Podobnie wygląda współpraca z Dyrektorem naszej Akademii. Jak wielokrotnie podkreślałem Anton Tomko to ogromny fachowiec, od którego sam mogę cały czas się uczyć i poznawać wszystkie aspekty związane z zarządzaniem i koordynacją naszych drużyn młodzieżowych. Nasz model współpracy jest bardzo podobny, jak w przypadku pierwszej drużyny – Anton ustala plan treningowy, zarządza kadrą trenerską i bieżącymi sprawami, a ja mu w tym pomagam od strony formalnej, tak by wszystko funkcjonowało bez przeszkód.

Przejdźmy teraz do tematu pierwszej drużyny i nowego trenera. Jak Marek Ziętara odnalazł się w klubie?

To również wielki profesjonalista i pasjonat hokeja, który niemal już od pierwszego dnia ostro zabrał się do pracy. Na efekty nie trzeba było czekać – w ostatnim czasie pozyskaliśmy trzech topowych graczy – Szymona Marca, Oskara Jaśkiewicza i Jakuba Bukowskiego, którzy zdecydowali się na grę u nas w głównej mierze ze względu na osobę trenera. Rozmawiamy też z kolejnymi zawodnikami i widać, że szkoleniowiec cieszy się wśród nich sporym uznaniem, co dobitnie świadczy o tym, że jest to odpowiednia osoba na tym stanowisku i jestem pewny, że tak już pozostanie. Trener Ziętara przedstawił nam już szczegółowy plan letnich przygotowań, który zaakceptowaliśmy oraz zaproponował konkretnych zagranicznych hokeistów.

Proszę zatem opowiedzieć coś więcej o planowanych przygotowaniach drużyny oraz zagranicznych wzmocnieniach?

Chcemy rozpocząć treningi na początku czerwca. Początkowo będą to zajęcia na naszych obiektach oraz klubie Fitness, należącym do naszego Partnera. Treningi będą mocno zróżnicowane i weźmie w nich udział również spora liczba wychowanków, którzy otrzymają szansę pokazania się przed  szkoleniowcem. Na tym etapie drużyna trenować będzie wyłącznie w krajowym składzie, a obcokrajowcy dołączą już podczas zajęć na lodzie, które planowo mają rozpocząć się pod koniec lipca. Zgodnie z życzeniem trenera Ziętary zdecydowaliśmy się na kierunek skandynawski i chcemy pozyskać pięciu zawodników z pola oraz bramkarza. Mogę zdradzić, że z większością jesteśmy już dogadani i pozostały do ustalenia drobne szczegóły, dlatego za niedługo z pewnością o tym poinformujemy. Powoli układamy również plan meczów kontrolnych, by odpowiednio przygotować zawodników do ligowych zmagań. Wiemy już na pewno, że zmierzymy się z drużynami z Polski i Słowacji. Dodam jeszcze, że w najbliższych dniach zostanie ogłoszony asystent trenera, a od czerwca pracę rozpocznie nowy kierownik drużyny.

W drużynie doszło jednak do dość nieoczekiwanych pożegnań, a w naszych barwach nie zobaczymy już choćby kapitana Aleśa Jeżka czy napastnika Radosława Sawickiego?

Rotacje w drużynie są nieodzowne i czasem już tak bywa, że pewne wizje czy wzajemne oczekiwania mocno się od siebie różnią. Zarówno Aleś, jak i Radek to wspaniali ludzie i znakomici zawodnicy, dlatego jeszcze raz chciałbym im bardzo podziękować za reprezentowanie naszych barw. Rozstaliśmy się w pełnej zgodzie i po raz kolejny chcę podkreślić, że jednym z celów nowej strategii sekcji jest wzajemny szacunek. Z Aleśem zresztą pozostaję cały czas w kontakcie i pomagam mu zamknąć kwestie formalne w Klubie, a na początku sezonu zastanowimy się ze współpracownikami jak godnie pożegnać i uhonorować naszego byłego kapitana i wieloletniego zawodnika.

Proszę opowiedzieć o kolejnych wyzwaniach, które czekają na Pana w najbliższym czasie?

Jesteśmy po rozmowach z trenerem Dominikiem Salamonem, który pozostanie trenerem drugiej drużyny i będzie prowadził również grupę juniora młodszego. Przygotowujemy się do corocznego wydarzenia „Łączy nas sport”, które organizowane jest dla zawodników i trenerów trzech Akademii, wspieranych przez Firmę CANPACK. W tym roku to my jesteśmy gospodarzem imprezy i chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Powoli rozpoczynamy już kompletowanie dokumentacji do procesu licencyjnego Tauron Hokej Ligi i chcemy, tę kwestię zamknąć w pierwszym możliwym terminie. W połowie maja do zajęć wrócą nasi młodzi hokeiści i ważne jest, by zapewnić im możliwie jak najlepsze warunki. Wraz z Panem Prezesem Dróżdżem chcemy również, by drużyna hokeja kobiet pod auspicjami Stowarzyszenia, powróciła na nasze Lodowisko i mogła bez przeszkód trenować i rozgrywać mecze. Zrobimy wszystko, by im pomóc i znaleźć optymalne rozwiązanie.

Przed nami Mistrzostwa Świata Elity z udziałem reprezentacji Polski. Jak Pan oceni szansę biało-czerwonych na tym turnieju?

Zacznę od tego, że już wkrótce opublikujemy informację, dzięki której kibice Cracovii na pewno z jeszcze większym zaangażowaniem i zaciekawieniem będą śledzić występy kadry. Będzie to bardzo wymagający turniej o ogromnym natężeniu meczów w dość krótkim czasie. Ważne więc będą takie czynniki jak wypoczynek i regeneracja, ale też forma bramkarzy, od których sporo będzie zależeć. Ja liczę, że szansę gry otrzyma były golkiper Pasów David Zabolotny, który w naszych barwach kapitalnie zaprezentował się w wygranym meczu Hokejowej Ligi Mistrzów ze szwedzkim Färjestad Karlstad. O utrzymanie w gronie najlepszych będzie niezwykle ciężko, ale jeśli każdy z zawodników wzniesie się na wyżyny swoich umiejętności i dopisze nam szczęście to myślę, że ten podstawowy cel uda się osiągnąć. Trzymam mocno kciuki za biało-czerwonych i w imieniu całego Klubu życzę naszej reprezentacji powodzenia i udanych występów!